14-16 stycznia 2011 r. Warszawa - Ogólnopolskie spotkanie opłatkowe Domowego Kościoła

W dniach 14-16 stycznia 2011 r. w Domu Rekolekcyjno-Formacyjnym w Warszawie odbywało się ogólnopolskie spotkanie opłatkowe Domowego Kościoła. W spotkaniu uczestniczyły pary odpowiedzialne za Domowy Kościół w kraju, w filiach i  w diecezjach. Obecne były również inne pary małżeńskie, zaproszone przez swoje pary diecezjalne oraz jedna para z Wiednia. Spotkanie było radosnym czasem spotkań, rozmów, świadectw oraz refleksji nad wypowiedzianym słowem.

W pierwszy dzień miało miejsce spotkanie kręgu centralnego z nowo wybranym księdzem moderatorem ks. Markiem Borowskim, który następnego dnia po zawiązaniu wspólnoty opowiedział o sobie, o swojej dotychczasowej posłudze, a jednocześnie wzywał wszystkich odpowiedzialnych do podejmowania jeszcze większego wysiłku wobec wspólnoty. Kolejnym punktem spotkania sobotniego dnia była prezentacja osoby ks. Wojciecha Danielskiego (1930-1985), moderatora krajowego Ruchu Światło-Życie i współpracownika ks. Franciszka Blachnickiego. To niesamowita postać (w niedalekim czasie Sługa Boży, a my wierzymy, że już święty), o którym dawali świadectwo Bożena i Tomasz Białopiotrowiczowie, a także Ela Kozyra z Krościenka (świadectwo czytała Marysia Różycka - Ela nie mogła ze względu na stan zdrowia uczestniczyć w spotkaniu) oraz młodsza siostra ks. Danielskiego, którą spotkaliśmy przy Jego grobie na warszawskich Powązkach.

Na cmentarz jechaliśmy trzema autokarami razem z moderatorem krajowym Ruchu Światło Życie - ks. Adamem Wodarczykiem, moderatorem krajowym Domowego Kościoła ks. Markiem Borowskim oraz ks. Biskupem Adamem Szalem. Po modlitwie, którą prowadził ks. Wodarczyk, właśnie tam mówiła o nim jego siostra, a ks. Wodarczyk wspominał pogrzeb sprzed 25 lat. Po południu w czasie Eucharystii bp Adam Szal mówił o Słowie Bożym. Zwracał uwagę i zachęcał nas, abyśmy wyrabiali w sobie pragnienie głodu wsłuchiwania się w Słowo Boże. Mówił, że trzeba je stale poszukiwać, przejmować i z nim współpracować. Po Eucharystii spotkaliśmy się wszyscy na dzieleniu się opłatkiem. Ks. Biskup mówił i wskazywał, że Boże Narodzenie nie może być przez nas przeżywane jedynie w święta. Ono powinno być przeżywane cały rok. Atmosferę wigilii należy nieustannie pielęgnować i nią żyć na co dzień.

Po agapie był czas na uczestniczenie w koncercie zespołu Moja Rodzina. Ten zespół tworzy siedmioosobowa rodzina i ich przyjaciel. To było niesamowite zakończenie dnia. Niesamowicie zaaranżowane kolędy oraz inne utwory wzbudzały w nas emocje radości, szczęścia i uwielbiania Pana. Na zakończenie odśpiewaliśmy wspólnie Apel Jasnogórski, ale słuchacze tak łatwo nie dali zejść artystom ze sceny. Były bisy, podziękowania i długa kolejka po płyty. Ale kolędy było później słychać na korytarzach domu rekolekcyjnego. A my zostaliśmy zaproszeni na nieformalne spotkanie kręgu filialnego filii pelplińskiej, podczas którego oprócz atmosfery radości i śmiechów podejmowano ważne tematy dotyczące posługi.

Ostatni dzień to czas omówienia przez parę krajową Beatę i Tomka Strużanowskich spraw z życia DK, a także świadectwa Eli Ogrodnik o jej uczestnictwie w pierwszym kręgu Domowego Kościoła w Polsce. Nie zabrakło też rozmów w kręgach na temat Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, o której należy wspominać i nieustannie dostrzegać jej sens i owoce. Podczas niedzielnej Eucharystii, której przewodniczył kardynał Kazimierz Nycz, odbyło się uroczyste przekazanie posług.

Spotkanie opłatkowe było nie tylko sposobem na spędzeniem czasu w gronie przyjaźnie nastawionych do nas ludzi i poznaniem ich, ale również lekcją odpowiedzialności. Tam w Warszawie wyczuwało się wielką odpowiedzialność tych par za Domowy Kościół, za małżeństwa do niego należące. To pary odpowiedzialne, ale również otwarte na wsłuchiwanie się w słowa innych i nieustanie otwarte na formowanie siebie, by służba - diakonia była drogą ich życia i przykładem dla innych małżeństw Domowego Kościoła.

Magdalena i Jarosław