Dialog małżeński.
Dialog małżeński to jedno z siedmiu zobowiązań formacyjnych osób należących do Domowego Kościoła, rodzinnej gałęzi Ruchu Światło-Życie.
Sens i cel tej rozmowy wyjaśniają słowa: "mąż i żona co miesiąc razem, w obecności Bożej zastanawiają się, jaka jest myśl Boża i wola Boża wobec ich rodziny, po to, aby ją lepiej wypełnić" (z karty Equipe Noter-Dame - ruchu odnowy duchowości małżeńskiej, z którego doświadczeń korzysta DK).
Rozmowa ta, to nie dyskusja, to dzielenie się tym, co w głębi serca; swoimi radościami, nadziejami, trudnościami, to patrzenie w jednym kierunku, by z JA i TY stworzyć MY. Dialog to poznawanie siebie, poznawanie potrzeb, nadziei, oczekiwań, smutku, bólu, to tworzenie jedności serca, ducha, myśli. Dwie osoby stają się "jednym", a jednak pozostają dwoma różnymi osobami. Jest to jedna z tajemnic duchowości małżeńskiej.
Budowanie jedności małżeńskiej w czasie dialogu dokonuje się w obecności Bożej, bowiem tajemnica doświadczenia obecności Chrystusa obiecana jest tym, którzy zbierają się w Jego imię i dlatego bardzo ważna jest modlitwa. Zwracamy się w niej do Ducha Świętego, aby otwierał nasze serca i umysły i pomagał we wzroście wiary, nadziei i miłości.
"Dialog małżeński zwany obowiązkiem zasiadania, to dłuższa chwila czasu, spędzona w spokoju, co miesiąc razem, w celu usunięcia wszystkiego co zagraża jedności małżeńskiej, w celu umocnienia ogniska domowego. To chwila spędzona pod okiem Bożym i przy Bożej pomocy".(materiały DK)
Zatrzymajmy się przy niektórych sformułowaniach tej definicji.
- Dłuższa chwila - Należy przeznaczyć na dialog przynajmniej jedna godzinę. Nie należy spieszyć się, wzajemnie nie popędzać się, cierpliwie wysłuchać drugą osobę do końca. Jeden omówić jeden temat dokładnie niż kilka powierzchownie.
- Spędzona w spokoju - Rozmowa powinna być prowadzona w atmosferze miłości, spokoju, ciszy, pełnej akceptacji drugiej osoby.
- Co miesiąc - raz w miesiącu małżonkowie powinni spojrzeć z dystansem w przeszłość i w przyszłość; podsumować miniony miesiąc, dziękując sobie za dobro, którego doświadczyli. Należy wyznaczyć kierunek pracy nad sobą, aby małżeństwo stawało się szczęśliwe i dawało lepsze świadectwo życia dzieciom, rodzinie, sąsiadom.
- Pod okiem Bożym - Obowiązek zsiadania, to prawdziwe "przejście Pana", stąd konieczność dłuższej modlitwy przed dialogiem i po jego zakończeniu. Jaką formę może przybrać ta modlitwa?
- Może to być:
- dzielenie się Słowem Bożym,
- modlitwa różańcowa,
- modlitwa spontaniczna prośby, dziękczynienia itp.
- Razem - Trzeba być razem, a nie obok siebie. Konieczna jest tu wzajemna szczerość i otwartość. Należy przeanalizować motywy, poruszenia wewnętrzne, które kryją się za naszymi decyzjami, nasze sposoby bycia, postępowania.
Zakres omawianych problemów (rozszerzony w załączonym opracowaniu)
- Nasze życie osobiste - Trzeba poznać siebie, ale i współmałżonka. Miłość domaga się poznania, bo każda osobowość jest tajemnicą i dlatego zbliżać się trzeba do niej z szacunkiem i czujną uwagą.
- My i nasz Bóg - Jego wola względem naszego małżeństwa, naszej rodziny:
- modlitwa wspólna
- życie sakramentalne
- praktyki religijn
- lektura Pisma Świętego
- ewangelizacja
- Ty i ja - Gdzie jesteśmy pod względem naszej jedności fizycznej, uczuciowej, intelektualnej?
- My i nasze dzieci - Trzeba spojrzeć na każde dziecko oczyma Pana, prosić Go, abyśmy nasze dzieci kochali tak, jak On i prowadzili je według Jego zamiarów.
- My i inni - Przeanalizować następujące odniesienia:
- nasza rodzina
- nasi sąsiedzi
- współpracownicy
Omówienie wymienionych problemów powinno prowadzić do ustalenia reguły życia- systematycznej pracy nad sobą.
Aby spełnić swój cel, obowiązek zasiadania wymaga od małżonków pewnych cnót. Domaga się odrzucenia fałszywego wstydu, pychy, porywczości, narcyzmu. Wymaga zaś szczerości, nie tylko wobec drugiego, ale także wobec samego siebie; dużej dozy pokory, która pozwala przyjąć słowa trudnej nieraz prawdy; odwagi i wytrwałości.
Z miesiąca na miesiąc, z roku na rok podejmować trzeba ten rozrachunek, to poszukiwanie, które nie zawsze daje natychmiastowe efekty. Trzeba zawsze jednak pamiętać, że Bóg nas na ten czas zaprasza, czeka na nas i kocha nas.
Podsumowując można stwierdzić, że dialog jest:
- chwilą wspólnych odkryć i wspólnych decyzji,
- poszukiwaniem myśli Bożej względem naszego małżeństwa i rodziny,
- wspólnym budowaniem jedności małżeńskiej,
- wspólnym zrywem ku odnowie miłości do Boga i bliźniego,
- doskonaleniem się dwóch odrębnych spojrzeń na życie i ludzi,
- chwilą wspólnego dziękczynienia Bogu i sobie nawzajem.
Ela i Stefan Ogrodnikowie