ZOBOWIĄZANIA

Zobowiązania są tak pomyślane, by ułatwić prawdziwe spotkanie z Panem. Stanowią one wezwanie dla każdego z nas na drodze do nawracania się i formowania nas jako ludzi Ewangelii.

Każde zobowiązanie wzywa nas - każdego z osobna i jako małżeństwo - do wytrwałości w poszukiwaniu woli Bożej, do życia w prawdzie i do poszukiwania coraz pełniejszej jedności z Bogiem i z ludźmi. 

Zobowiązania sprowadzają się do rozbudzenia postaw, a nie do wykonywania pewnych zadań. Są środkiem do nawrócenia i formacji. 

Zobowiązań nie można postrzegać jako z góry narzuconego sposobu działań, ani też naiwnego formalizmu. Mówiąc prościej, nie możemy wyliczać, wyszczególniać czy prowadzić statystyki szeregu wykonywanych przez nas praktyk tylko po to, by zapewnić sobie czyste sumienie. Gdyby tak było, wykonywalibyśmy jedynie bezsensowne czynności o niewielkim wpływie na nasze życie.

Przemiana życia

W kręgach jesteśmy powołani do rozbudzenia i przyswojenia postaw, które doprowadzą nas do nowego, głębokiego chrześcijańskiego sposobu życia. Jesteśmy wezwani do budowania tej drogi życia nie tylko w trakcie spotkania kręgu, lecz również - przy pomocy konkretnych metod - przez cały miesiąc, w całym naszym działaniu jako chrześcijan.

Zobowiązania są wymagające. Związany jest z nimi wysiłek ze strony każdego ze współmałżonków oraz małżeństwa jako całość: twórczy wysiłek rozeznawania i wierności ogarniającej całą osobę; wysiłek, na który sami wewnętrznie się decydujemy, a nie narzucony nam odgórnie; wysiłek zaczynający się od akceptacji kilku minimalnych wymogów.

Pogłębianie prawdziwego spotkania z Panem 

Początkiem drogi do nawrócenia jest spotkanie z Panem.

Zobowiązania podejmowane przez krąg mają na celu osiągnięcie otwarcia się na takie spotkanie z Panem i uzdolnienie nas do rozpoznania Pana, kiedy nadejdzie.

Stała wierność zobowiązaniom uzdalnia nas do konsekwentnego odnawiania naszego stosunku do Boga i do ludzi. Nie powinniśmy podchodzić do zobowiązań jako powierzchownych aktów, których wykonywanie wyłącznie uspokoi nasze sumienie. Zrozumienie każdego zobowiązania spowoduje, że jego "wykonywanie" wzbogaci nasze "istnienie" jako osób - członków kręgu, oraz jako chrześcijan.

Wewnętrzna jedność

Zobowiązania nie stanowią całkowicie odrębnych ani odgórnie narzuconych zasad. 

Doświadczenie dowodzi, że jeżeli nie podejmiemy pewnych konkretnych praktyk, generalne ukierunkowanie naszego życia jest nieosiągalne.

Ruch proponuje członkom: 

  • podjęcie obowiązkowych praktyk, które nazywamy "zobowiązaniami";
  • zwracanie się do kręgu z prośbą o umożliwienie im rozliczania się z tych praktyk i o odnośną pomoc (tzw. "dzielenie się zobowiązaniami" na comiesięcznych spotkaniach).
  • Zobowiązania są następujące: 
  • codzienny czas poświęcony na szczerą rozmowę z Panem (modlitwa),
  • regularne czytanie słowa Bożego,
  • codzienne spotkanie męża i żony na modlitwie małżeńskiej, a jeśli to możliwe - rodzinnej,
  • comiesięczny dialog małżeński w obecności Pana ("obowiązek zasiadania"),
  • ustalenie (i comiesięczna rewizja) osobistej reguły życia,
  • uczestnictwo w comiesięcznych spotkaniach formacyjnych kręgu,
  • coroczne rekolekcje (co najmniej dwudniowe), odprawione, o ile to możliwe, wspólnie przez oboje małżonków, w celu spotkania z Panem i duchowego rozliczenia minionego roku.

Zobowiązania przypominają nam o sposobie bycia, do którego kręgi ciągle nas wzywają: 

  • wyrabianie w sobie wrażliwości i wytrwałości po to, by móc się otworzyć na wolę i miłość Bożą,
  • rozwijanie w sobie wyczucia prawdy,
  • pogłębianie w sobie zdolności spotkania w jedności w relacjach wzajemnych i w relacji do Boga.

Rozwijanie wrażliwości i wytrwałości

Powinniśmy stale poszukiwać woli Bożej względem nas i naszego życia. By to osiągnąć niezbędne są dwie rzeczy:

Umiejętność słuchania. By umieć słuchać należy nauczyć się milczeć - zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie - i "rozważać w swoim sercu" wezwania Boga, który przychodzi do nas w swoim Słowie, w przyrodzie, w wydarzeniach, w innych osobach oraz w ciszy.

Regularne rezerwowanie czasu na poszukiwanie woli Bożej. Nastawienie to powinno być długofalowym ćwiczeniem wytrwałości. Powinniśmy pozwolić Komuś, kto jest "WIĘKSZY" od nas, aby uzyskał swoje miejsce w naszym życiu. Zróbmy Mu miejsce - nie tylko wtedy, gdy tego pragniemy lub czujemy się dobrze, lecz codziennie.

Te dwie rzeczy są istotne w celu słuchania słowa Bożego. Ta sama wytrwałość i pragnienie poznania woli Bożej są istotnymi i niezbędnymi elementami modliwy osobistej - czasu, który rezerwujemy sobie codziennie, oraz modlitwy małżeńskiej, do której jesteśmy wzywani również codziennie. Przy czym ważna jest regularność, a nie ilość czasu, jaki poświęcamy na modlitwę.

Poszukiwanie woli Bożej stanowi również klucz do zasiadania, czyli dialogu małżeńskiego, w którym staramy się lepiej zrozumieć plan Boży wobec nas jako małżeństwa, oraz do corocznych rekolekcji, które powinny być czasem poddawania Bogu naszego życia. 

Rozwijanie w sobie wyczucia prawdy

Drugim aspektem naszego życia, ku któremu skierowane są zobowiązania, jest coraz głębsze poznanie kim jesteśmy, pełnego akceptowania prawdy o nas samych po to, by zacząć budowanie bardziej na tej prawdzie, niż na bezpodstawnych marzeniach, półprawdach lub kłamstwach. I to jest właśnie celem reguły życia, którą powinniśmy sobie regularnie ustalać i rewidować.

By wybrać regułę życia, musimy najpierw znać siebie samych, nasze słabości i zranienia, oraz punkty, nad którymi powinniśmy pracować. 

Jak uniknąć samooszukiwania się? Rzeczywiście, podróż duchowa nie odbywa się gładko i bez przeszkód. Powinniśmy często zatrzymywać się, "by rozejrzeć się czy nie zbłądziliśmy" i móc wyruszyć znowu we właściwym kierunku. Właśnie dlatego powinniśmy co pewien czas poddawać nasze życie rewizji.

Jesteśmy wezwani do tego, aby zasiadanie uczynić pogłębionym prawdziwym dialogiem, a nie wymianą słów opartą na maskowaniu się, samoobronie, czy manipulacji. 

Pogłębianie w sobie zdolności spotkania i jedności

Życie we wspólnocie (w zjednoczeniu) oznacza życie, w którym nie jesteśmy skoncentrowani na siebie, lecz zwróceni ku innym. Ten styl życia ukierunkowany na "innych" wymaga wysiłku i można go osiągnąć tylko stopniowo. Powinniśmy rozpocząć go, pozwalając innym być sobą, a następnie, budując relacje w oparciu o dawanie, zawsze w świadomości, że powinniśmy dać nie to co my chcemy, lecz to, czego inni potrzebują.

Celem zobowiązań jest umożliwienie:

  • spotkania z Panem, zarówno w modlitwie, jak i w Jego Słowie,
  • spotkania z Nim w innych ludziach i w wydarzeniach życia.

Kiedy pozwolimy Jemu być Sobą w nas, wówczas pozwolimy Mu mówić do nas, kochać nas i zmieniać nas.

Spotykamy się codziennie na modlitwie jako małżonkowie. Modlitwa ta wymaga wysiłku ze strony nas obojga: wysiłku spotkania się razem i modlitwy odmawianej razem. Jednakże, jeśli robimy to jako małżonkowie, nie jak dwoje obcych, lecz jako mąż i żona otwierający się na Chrystusa, jako małżeństwo, każde stosownie do swojej osobowości - możemy być pewni, że poprzez modlitwę małżeńską nasze zjednoczenie wzajemne (wspólnota małżeńska) i zjednoczenie z Panem będzie wzrastało.

Spotykamy się również przy zasiadaniu, które nie jest monologiem, ani przerywaną konwersacją, lecz dialogiem małżeńskim (pogłębioną rozmową). Powinniśmy zarezerwować sobie niezbędną ilość czasu (nie kilka chwil, które pozostały nam w naszym napiętym harmonogramie zajęć) do wytworzenia klimatu umożliwiającego budowanie prawdziwej jedności i komunikacji wzajemnej.

Wszystkie te elementy, obecne w spotkaniu i rozmowie z innymi, przygotowują nas do życia w atmosferze jedności w Kościele i w świecie.

Podsumowanie

Duch zobowiązań oparty jest na fakcie istnienia pewnych postaw, które powinniśmy przyjmować tak, by pozwolić Chrystusowi przemieniać nas indywidualnie i jako małżeństwo. Zobowiązania wprowadzono po to, by udostępnić nam najlepsze z możliwych środków do osiągnięcia spotkania z Panem.

Istnieją trzy podstawowe wątki łączące zobowiązania i naprowadzające nas na wybór tych zobowiązań:

  1. stałe i wytrwałe poszukiwanie woli Bożej,
  2. staranie o coraz pełniejsze życie w prawdzie,
  3. osiąganie ducha jedności w Kościele i w świecie.

Są to trzy podstawowe postawy chrześcijańskie, którym kręgi nadają wymiar małżeński.

Zobowiązania nie są narzuconymi obowiązkami dokładanymi nam do tych, którymi już jesteśmy obciążeni. Wręcz przeciwnie, są one punktem wyjścia do głębokiej drogi chrześcijańskiego nawrócenia w wytrwałości, w prawdzie i w jedności. Taka droga może naprawdę przemienić nasze życie.

Duch dzielenia się zobowiązaniami

Czym nie jest dzielenie się

Duch dzielenia się zobowiązaniami wynika w sposób naturalny z ducha, który je ożywia. Jeśli dzielenie się zobowiązaniami stało się jednym ze słabych punktów spotkania, być może popadliśmy w jeden poniższych błędów i przykładów niezrozumienia czym są zobowiązania:

  1. Postrzeganie zobowiązań jako obowiązków do wypełnienia, bądź to niewolnicze posłuszeństwo zasadzie, której głębszego znaczenia nie uchwycono, bądź po prostu traktowanie jako coś co należy wypełniać, by móc należeć do Ruchu.
  2. Praktykowanie czegoś, co wydaje się być dziecinnym spowiadaniem się z wypełniania powierzonych zadań. Brak świadomości podstawowego celu i spójności zobowiązań.
  3. Ograniczanie się do formalności i odpowiadania tak lub nie, szybko przelatując listę zobowiązań bez zrozumienia ubogacającego zintegrowania zobowiązań z życiem małżeńskim. Dzielenie się może być wielką pomocą duchową dla kręgu, gdy każdy członek wnosi swoją najgłębszą cząstkę osobistą do tego dzielenia.
  4. Skupianie się na niepowodzeniach kręgu, co stwarza atmosferę zażenowania i winy. W wyniku tego dzielenie się odbywa się szybko i powierzchownie, bądź też jest traktowane półżartobliwie.
  5. Niedopuszczalnym jest, jeśli para odpowiedzialna lub którykolwiek członek kręgu wypowiada ostre lub pośpieszne sądy na temat innych, lub traktuje dzielenie się innej osoby z ironią czy sarkazmem. 

Czym jest dzielenie się

Dzielenie się wypływa z naszej wierności temu, kim jesteśmy. Musimy uznać kim jesteśmy i uświadomić sobie naszą tożsamość i niepowtarzalność. W czasach, w których ludzi zamienia się w masę łatwą do zmanipulowania, utrata poczucia tożsamości jako niepowtarzalnych stworzeń Bożych jest wystawianiem się na wielkie ryzyko. Kręgi zaś grupują nas w małych wspólnotach, które razem tworzą Ruch. Poprzez własną szczególną realizację ducha Ewangelii, Ruch daje nam sposoby i metody, by zachować własną tożsamość i niepowtarzalność dzieci Boga, odkupionych krwią Jego Syna, oraz zjednoczonych w sakramencie małżeństwa. Kiedy realizujemy te środki i metody w praktyce, łączymy się z innymi członkami naszego kręgu oraz z wszystkimi kręgami we wspólnej duchowej przygodzie.

W przypadku zobowiązań i dzielenia się nimi, wyjątkowość kręgów polega na tym, że rozwój naszej osobistej i małżeńskiej duchowości nie jest ograniczony do spotkania kręgu, lecz jest realizowany dzień po dniu poprzez wierność środkom, jakie Ruch nam oferuje. Te środki, bądź metody, rozbudzają w nas pożądane postawy, jeśli - jako małżeństwo - mamy doświadczyć w naszym życiu prawdziwego spotkania z Panem; wprowadzają nas one na drogę stałego uczenia się i nawracania.

Do dzielenia wnosimy nasze osobiste doświadczenie wspomnianych trzech postaw motywujących zobowiązania, jak również doświadczenie naszych porażek, bądź odkryć, spotkań oraz darów, którymi Bóg nas obdarował. Tym wszystkim powinniśmy dzielić się z innymi małżeństwami, gdy jednocześnie korzystamy z darów, które Bóg im przekazał, we wspólnym wysiłku wzajemnej pomocy duchowej oraz na wspólnej drodze do nawrócenia. 

Potrzebujemy dzielenia się w celu tworzenia i rozwijania poczucia wspólnoty. Sam fakt, że kilka osób spotyka się razem w grupie, nie oznacza jeszcze, że tworzą oni wspólnotę. Prawdziwa wspólnota powstaje wówczas, gdy ludzie dzielą się życiem i darami, które otrzymali od Boga, oraz gdy poszukują czegoś razem i gdy sobie nawzajem pomagają.

To wzajemne dzielenie się sobą odbywa się w ciągu całego spotkania, począwszy od "dzielenia się życiem", lecz w dzieleniu się zobowiązaniami powinno ono iść jeszcze dalej. Musimy tutaj rozróżnić dwa pojęcia: dzielenie się życiem, w którym koncentrujemy się na naszych zadaniach w rodzinie, w miejscu pracy, w środowisku społecznym lub w Kościele, w tym na sprawach udanych i nieudanych, na radościach i smutkach, oraz dzielenie się zobowiązaniami. Prawdziwe dzielenie się życiem jest nieodzowne do prawdziwego i głębokiego dzielenia się zobowiązaniami. By pomóc sobie nawzajem, musimy się nawzajem znać.

Dzielenie się zobowiązaniami jest momentem, w którym "zaczynam czuć się odpowiedzialny za Ciebie i Ty zaczynasz czuć się odpowiedzialny za mnie", tj. gdy każdy poczuwa się do odpowiedzialności za drugiego, odpowiedzialności w najpełniejszym i najgłębszym sensie. Każdy członek staje się dla innych odbiciem życia Chrystusa i znakiem jedności kręgu w Chrystusie. Krąg powinien tworzyć żywą i świętą wspólnotę, w której każde małżeństwo ma pewną odpowiedzialność za jej świętość, odpowiedzialność, której nie można uniknąć bez uszczerbku na całości.

Poprzez dzielenie się zobowiązaniami staramy się zasymilować trzy postawy, na których opierają się zobowiązania:

  1. nieustanne poszukiwanie woli Bożej;
  2. poszukiwanie prawdy;
  3. życie poprzez spotkanie i wspólnotę.

Gdy osobiste asymilowanie tych postaw jest stałym zadaniem, dzielenie się jest krótkim, lecz treściwym wysiłkiem całej wspólnoty pod kątem oceny swego wzrostu podyktowanego tymi postawami. 

  1. Nieustanne poszukiwanie woli Bożej
  2. Poszukiwanie prawdy
  3. Życie w spotkaniu i we wspólnocie