Sierpień 2012r. - Sucha

Pod koniec sierpnia 2012 roku pojechaliśmy na Oazę Rekolekcyjną Animatorów Ewangelizacji do Suchej na Pomorzu. Wiedziałam, że będą tam spartańskie warunki, bo czego można się spodziewać po miejscu otoczonym lasami, gdzie do najbliższej wsi jest około 7 km. Wielkie było moje zdziwienie, kiedy organizatorzy poprowadzili nas do komfortowego pokoju z łazienką. Temat rekolekcji nie był moim wymarzonym tematem. A jednak konferencje prowadzone przez ks. Skonieczkę bardzo głęboko poruszyły moje wnętrze. Zgromadzeni uczestnicy – małżonkowie, osoby samotne, młodzież – uzupełniali się wzajemnie podczas spotkań, nabożeństw. Była odczuwalna ogromna moc działania Ducha Świętego. Wspólne śpiewy, modlitwy spontaniczne, przyjęcie Jezusa jako Pana i Zbawiciela, adoracja Najświętszego Sakramentu tylko z mężem, gdzie mogliśmy głośno powierzyć Bogu nasze radości i troski bardzo napełniły mnie mocą i spokojem.

To były rekolekcje ewangelizacyjne, więc powinnam coś zrobić, zadziałać. Więc wyjechaliśmy z postanowieniem stworzenia nowego kręgu w naszej parafii. Oddajemy to Bogu i mamy nadzieję, że będziemy odpowiednimi narzędziami w Jego ręku. A na marginesie – po ponad 30 latach wróciłam w miejsce, gdzie poznałam i pokochałam swojego męża. I nie zamieniłabym tego wspólnie z Nim przeżytego czasu na żaden inny. Chwała Panu! 

Aniela